Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem bourjois
Viewing all 121 articles
Browse latest View live

BH Cosmeticas Nude FOREVER | | | nude/pink make up and flowers

$
0
0
Cześć!
Dziś chciałabym przestawić paletkę od BH Cosmetics.
Paletka jest idealna do tworzenia codziennych makijaży. Zawiera w sobie sześć cieni, bardzo ładnie napigmentowanych, dwa odcienie pomadki oraz różu a także rozświetlacz. całość jest zamknięta w żlicznym plastikowym, solidnie wykonanym pudełeczku z lusterkiem w środku. Bardzo przypadła mi do gustu.
Cienie są dobrze napigmentowane, nie ścierają się, nie wchodzą w załamanie mimo, że nie stosuję żadnej bazy pod makijaż oka.

Pomadki w przyjemnych kolarach. JA lubię mieszać ze sobą te dwa i wychodzi kolorek taki, jaki mam na zdjęciach. Nie wysuszają ust, a mam z tym często problem :)

Róże także sprawują się świetnie. Tak samo jak w przypadku pomadek mieszam dwa kolory. Róż trzyma się cały dzień, nie schodząc, nie ścierająć się, co powodowało by paskudne plamy.

Rozświetlacz. Hmm... Nie zauważyłam żeby był jakiś spektakularny. Próbowałam się do niego przekonać ale jak można przekonać się do czegoś, co nie zostawia nic na buzi? Jest on całkowicie zbędny. Jako rozświetlacza używam najjaśniejszego cienia do powiek w kolorze szampana. On jest idealny, dlatego tak szybko go niestety ubywa...

Cena paletki to około 12 dolarów i jest to nie dużo, bo jakoś produktów jest naprawdę znakomita. Jedynym bublem jest nieszczęsny rozświetlacz ale decydując się na zakup napalona byłam na róże i cienie, a one sprawują się doskonale :)

Jeśli szukasz produktów takich jak róż, pomadka i cień, w delikatnych, naturalnych kolorkach  za niewielkie pieniądze, możesz spróbować paletki  Nude Forever :) W jednym miejscu jest praktycznie cała kosmetyka.


flowers.jpg


Kosmetyki użyte do wykonania makijażu:

Podkład: Rimmel Stay Matte odcień 103 True Ivory
Puder: Rimmel Stay Matte odcień peachy
Brwi: Brązowa kredka P.S. w połączeniu z cieniem Inglot nr 360
Bronzer: theBalm Bahama Mama
Eyeliner: Bourjois Liner Pinceau
Rzęsy: Loreal Telescopic oraz rzęsy Ardell
Róż, cienie do powiek, pomadki: BH Cosmetics Nude Forever

Sprzedam/Wymienię.

$
0
0
Mam jeszcze kilka rzeczy na sprzedaż/wymiankę !

Case na telefon, HTC ONE X, jak nowy !
20141031_143053.jpg

20141031_143120.jpg


Case na telefon, HTC ONE X, jak nowy (ebay, jakość zajebista)
20141127_132215.jpg


Czarny cień do powiek Oriflame, nowy !
wymiana.jpg


*Konturówka do ust Astor, nowa !
*Mgiełka Riviera Goddness Avon, 3/4 zawartości !
*Podkład Bourjois Bio detox,  kolor light bronze N56, 3/4 zawartości !
20141127_132431.jpg


allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28286513

Zapraszam na priv. :)

...Zakupowo...

$
0
0
Co tam u Was słychać?? :) U mnie sporo się działo ostatnio no i przede wszystkim zimoo i to strasznie..

W styczniu już oficjalnie zostanę chrzestną synka mojej bardzo dobrej koleżanki :) Ostatnio też spontanicznie się spotkałyśmy w szerszym gronie i nie mogłyśmy się nagadać :D w planach już przewidujemy następne spotkanko.

w ostatki kompletnie nie miałam humoru ani ochoty na jakąkolwiek zabawę....miałam ochotę wcześnie się położyć i zwyczajnie pójść spać w dodatku było mi zimno, ale niestety brat mnie wyciągnął (jak nigdy) i nici z domowego relaxu :)

A w zeszłym tygodniu pojechał do Zakopanego..dostali jakieś zlecenie z pracy i miał wrócić za dwa dni ale przeciągnęło im się do czterech....a ja w tym czasie wyjątkowo się nudziłam , w dodatku nic mi się nie chciało :D ....na szczęście już jest i stwierdził, że więcej nie pojedzie na taaaaak długo :D

Ostatnio też udalo mi się trochę podreperować domowy budżet...w końcu trafiło się coś sensownego w dodatku nie koliduje to z moimi obowiązkami więc jest wręcz idealnie..tym bardziej teraz przed świętami :)
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
Jeżeli chodzi o mnie to korzystając z promocji w naturze (-40%) kupiłam podkład *Rimmel Wake mi up*
IMG_9576.JPG

dodatkowo cień *Catrice*
IMG_9578.JPG

i transparentny puder *Pierre Rene*
IMG_9582.JPG

I z powodu braku mojego ulubionego transparentnego pudru z Catrice (podobno został wycofany ) Kupiłam na próbę mały  *INGLOT* i już wiem, że kupie drugi większy. Ten o wiele dłużej utrzymuje efekt zmatowionej cery niż ten z Catrice.
IMG_9561.JPG

W rossmanie kupiłam już kolejne opakowanie mojego ulubieńca *Bourjois Paris Micellar*
IMG_9573.JPG

i żel do higieny intymnej *AA My Intima*
IMG_9580.JPG

W *Ziaji* kupiłam skoncentrowany krem z serii "liście zielonej oliwki", bo wyjątkowo przypadł do gustu mojej cerze :)
IMG_9568.JPG

i jak zwykle dostałam trochę próbek :)
IMG_9567.JPG

perfumy od chińczyka ale pachną ślicznie :)
IMG_9560.JPG

I wreszcie dorwałam kozaki które nie mają odstającej cholewki i są dopasowane do mojej nogi :D
● Lasocki
IMG_9600.JPG

● Małemu dorwałam świetną bluzę/sweterek z zarąbiście mięciutkim misiem w kapturze i nie tylko /Sh:
IMG_9589.JPG

.....bluzkę w Pepco:
IMG_9591.JPG

i mięciutki kocyk/ Real
IMG_9585.JPG


Mój z okazji nadchodzących mikołajek już podarował mi prezent:
IMG_9598.JPG

IMG_9596.JPG

kawa wychodzi przepyszna ...a w szczególności latte :)
I tak nawiasem pisząc ja też nie wytrzymałam z prezentem i również wręczyłam mu coś od siebie:)
Stawiam przede wszystkim na praktyczne prezenty i jak na razie trafiam i druga strona też jest zadowolona a to najważniejsze.
Ozdoby na choinkę też kupione:
IMG_9603.JPG

IMG_9601.JPG

.....tylko choinki jeszcze nie ma :D
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
I umilacze czasu i podniebienia :)
IMG_9593.JPG

IMG_9595.JPG

IMG_9594.JPG

tort który robiłam jakiś czas temu:
WP_20140621_001.jpg

Najlepsze zapiekanki w mieście..
WP_20140527_002.jpg


● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
A  już od jakiegoś czasu chce mnie zapisać na kurs prawa jazdy ...wręcz nalega ale nie jestem do końca zdecydowana. Nie wiem .....

Uciekam na śniadanie a raczej obiad ...dzisiaj się lenie w domu :D
Miłegooo ;*
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●

my favorite.

$
0
0
Hi! :*

Dziś na tapetę idą dwa ulubione podkłady. W swojej kolekcji miałam na prawdę dużo podkładów, nie które od razu pokochałam , a nie które po pierwszym użyciu trafiły do kosza.Na chwilę , obecną używam dwóch podkładów. Pierwszy to "Maybelline Affinitone " odcień 09 OPAL ROSE.
A drugi to "BOURJOIS HEALTHY MIX" odcień 51 najjaśniejszy.


1IMG_5216.JPG



Moja cera przez całe życie należała do mieszanej,w strefie T , więc większość kosmetyków miałam o działaniu matującym.Ależ oczywiście , po przyjeździe do Anglii , moja cera się zmieniła , jest strasznie sucha  na policzkach , skroniach  - tutaj najbardziej.Toczę z nią wojnę od paru tygodni. Musiałam niestety zmienić całą swoją pielęgnację twarzy. Ale to nie o tym w tym poście!


2IMG_5220.JPG


Co do podkładu Maybelline Affinitone , producent zapewnia nam:

Idealne dopasowanie się podkładu do odcieni skóry. - Zgadzam się z tym,
Perfekcyjne wykończenie makijażu bez efektu maski. - Zgadzam się.
Podkład zawiera 8-godzinne nawilżenie skóry. - Z tym raczej nie zgodziłabym się , ponieważ nie czułam na twarzy jakiegokolwiek nawilżenia.
Ultralekka formuła o długotrwałym działaniu. - No wytrzyma 8-10h.

Jego krycie jest dość dobre , oczywiście można zwiększać krycie , dokładając podkład,
Cena to 27 zł regularna cena , w promocji 17zł za 30ml.


4443IMG_5219.JPG


Znany nam większości podkład Bourjois healthy mix o przepięknym owocowym zapachu.

Producent zapewnia nam :

Rozświetlenie, nawilżenie i ujednolicenie cery. - Zgadzam się , cera jest pięknie rozświetlona, nawilżona i ładnie ujednolica kolor cery.
Utrzymanie się podkładu przez 16h. - nie oszukujmy się żaden podkład nie wytrzyma 16h , zresztą kto nosi makijaż przez 16 h?!  8h-10h spokojnie wytrzyma.
Ja uwielbiam podkłady z pompką , więc dla mnie dodatkowy plus.
Ławo się go nakłada , ręką jak i zarówno pędzlem. Krycie ma niestety małe. Więc dla osób z większymi nie doskonałościami skóry nie polecam.

Cena to ok 46zł. za 30 ml.




Dajcie znać czy podobają Wam się takie krótkie recenzje. I co chcielibyście zobaczyć na moim blogu. :)

Buziaczki! :*

A dzisiaj doszła do mnie mała paczuszka

$
0
0
A dzisiaj doszła do mnie mała paczuszka kosmetyczna. Raczej skromna, nie szalałam, a i tak mogłabym powiedzieć, że nie wszystko jest niezbędne.
IMAG5418.jpg
Z lewej:
-Marcel Ostertag for Manhattan girl with a rose eyeshadow - byłam już jej ciekawa od dłuższego czasu i nie wytrzymałam, kupiłam, na żywo odcienie podobają mi się jeszcze bardziej - 9,59;
-Bourjois max definition - pierwszy produkt tej marki, który u mnie gości, mam nadzieje, że dorówna maskarom L'oreal - 23,99;
-Maybelline super stay 14 hr - oczywiście wiem, że nie jest możliwe aby zachowała się przez 14 godz ale za tą cenę warto spróbować, a ponad to naszedł mnie kaprys posiadania wyrazistej pomadki - 8,15.
No i cóż więcej potrzeba?
IMAG5421.jpg
Włosowa aktualizacja / plan pielęgnacji:
IMAG5403.jpg
Nie chce za bardzo polegać na mierzeniu włosów bo różnie to wychodzi, więc aby się upewnić muszę się czasem wygimnastykować a i tak jestem w niepewności. Po prostu mam nadziej, że rosną.

Co planuje na marzec:

-skóra głowy: to co zaczęłam w połowie lutego czyli tonik Babuszki Agafii, o którego zapotrzebowanie jestem spokojna ponieważ przy zakupach z powodu nie pewności wzięłam od razu dwie sztuki, ponad to będę kontynuować olejowanie skóry głowy przed każdym myciem miksem olejków, najlepiej nie dłużej niż godzinę przed;

-włosy:
*mycie częściej delikatniejszym szamponem, ostatnio myłam głównie Schaumą, teraz do łask wraca szampon Natura Siberica, który ciągle mnie zaskakuje;
*odżywianie tym co już mam czyli zużywanie, zużywanie i jeszcze raz zużywanie, do wakacji muszę wykończyć litrowe opakowanie maski Kallos, na oko zostało mi jej 4/5 także będzie ciężko, ponad to zauważyłam, że po dłuższym częstym jej stosowaniu włosy mi się puszą, co trochę utrudnia mi tępo zużywania,
*maskowanie ale mam tu głownie na myśli domową maseczkę jogurtowo-drożdżową, o dziwo po jej użyciu włosy mi się nie puszą nawet jeśli często gęsto używałam przed nią Kallosa, z przyjemności ale bardziej z konieczności, inaczej po dłuższym czasie jej nie stosowania włosy zaczynają zbijać mi się w strąki, br;
*olejowanie tak przy okazji olejowania skalpu, tutaj też ostre zużywanie;
*i na koniec standardowe zabezpieczanie końcówek bez zmian czyli olejem kokosowym i serum silikonowym, i tutaj też: zużywanie.

Planowane zakupy:

- ziołowa odżywka na która będę olejować włosy, bez silikonów, bez alkoholu, czaje się na eliksiry Green Pharmacy,

-oraz brak zakupów.

A wy macie jakieś postanowienia pielęgnacyjne na przyszły miesiąc? ;)

Zapowiedź posta! Już o 16:00! Zapraszam na

$
0
0


Zapowiedź posta! Już o 16:00! Zapraszam na bloga :)
messy10.jpg

Całuję Marta.

NOWY POST !!!!

Recenzja, demakijaż.

$
0
0
Demakijaż wieczorny jest bardzo ważny a dobrze oczyszczona twarz nie będzie kaprysić. Dzisiaj dwa produktu do demakijażu, jeden dosyć dobry ale nie trafia w moje gusta a drugi to totalna katastrofa.

Bourjois, płyn do ekspresowego usuwania wodoodpornego makijażu oczu.

P3123859.JPG


Opis produktu:
Usuwa wszelkie rodzaje makijażu oczu, silnie barwione lub wodoodporne. Jego świeża, nietłusta, dwufazowa formuła delikatnie zmywa makijaż. Testowana w ramach kontroli okulistycznej formuła chroni rzęsy, delikatną skórę powiek i kruche obręcze wokół oka.

Skład: Aqua, Isohexadecane, Isopropul Palmitate, CYclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Glycerin, Sodium Benzoate, Methylparaben, Tetrasodium Edta, Citric Acid, Ethylparaben, CI 61565 (Green 6).

Cena: ok.15 zł / 200ml.

Moja opinia:
Pierwsze użycie i pomyślałam, że to produkt nie dla mnie ale dałam mu kolejną szanse. Przez pierwsze kilka dni moje oczy nie mogły się przyzwyczaić i po użyciu miałam mgiełkę ale po chyba trzecim demakijażu to znikło i nie miałam problemu. Bardzo dobrze zmywa delikatny makijaż a i z mocniejszym też świetnie sobie radzi. Płyn nie podrażnia, nie uczula, dobry będzie dla wrażliwych oczu. Produkt jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy na zmycie zaniczyszczeń. Delikatnie zmywa makijaż, nie trzeba mocno pocierać delikatnych okolic oczu. Produkt jest mega tłusty i pozostawia nieprzyjemną warstwę na skórze. Warstwy płynu bardzo szybko się łączą ale i jeszcze szybciej rozdzielają, po zmieszaniu trzeba szybko wylać płyn na wacik. Nie przepadam za takimi tłustymi produktami do demakijażu pomimo dobrego działania. Jak widać praktycznie go wykończyłam ale ponownie do niego nie wrócę.

BeBeauty łagodzący płyn micelarny.

P3123845.JPG


Opis produktu:
Płyn micelarny przeznaczony do oczyszczania delikatnej skóry twarzy i okolic oczu. Skutecznie usunie makijaż, także wodoodporny, jednocześnie tonizując i pielęgnując.

Cena: ok 12zł / 400ml.

Moja opinia:
Standardową wersję płynu dostępnego w Biedronce uwielbiam. Micel łagodzący był dostępny w limitowanej edycji i mam nadzieję, że więcej się nie pojawi. Działanie oczyszczające jest bardzo dobre jak i świetnie radzi sobie z demakijażem, tylko ma jeden wielki minus. Płyn bardzo mocno podrażnia skórę, powoduje zaczerwienienia i strasznie szczypie w oczy. Na butelce jest informacje, że polecany jest do stosowania przez osoby noszące szkła kontaktowe. Totalna bzdura, nie wyobrażam sobie, żebym mogła go teraz używać przy używaniu soczewek. Łagodzący płyn, który masakrycznie podrażnia skórę to jest odkrycie. Myślałam, że będzie może lepszy od standardowej wersji ale widzę, że trzeba się trzymać sprawdzonych produktów. Próbowałam go zużyć ale nie jestem w stanie go skończyć bo nawet nie nadaje się na oczyszczanie samej cery, tym bardziej jak mamy świeże niespodzianki na twarzy to użycie tego produktu jest katastrofalne.

Adrianna.

Kosmetyczni ulubieńcy marca.

$
0
0
Chwila czasu wolnego i przychodzę z ulubieńcami marca. Pięć produktów, które sprawdziły mi się idealnie i używałam ich praktycznie codziennie. Dzisiaj jeszcze czeka mnie pakowanie a jutro wyjazd do rodzinnego miasta, już nie mogę się doczekać. :D
P4064508.JPG


Astor Perfect Stay 24h korektor. 001 ivory.
Uwielbiam go, piękny jasny kolor. Dobrze kryje i daje świetny efekt rozświetlenia. Na początku się z nim nie polubiłam, jakoś dziwnie wyglądał pod oczami ale to moja wina bo po prostu za dużo go nakładałam.

Bourjois Rouge Edition Velvet. 07 nude-ist.
Najlepsza pomadka jaką miałam. Cudowny kolor. Bardzo długotrwała i daje wrażenie aksamitnych ust.

Golden Rose Color Expert. 36.
Lakier wygląda na brązowy kolor ale jest to takie bardzo ciemne wino. Lakier utrzymuje się przez kilka dni.

Kobo puder brązujący. 311 nubian desert.
Chłodny idealny kolor do konturowania. Utrzymuje się przez cały dzień. Nawet mało wprawna rękę nie zrobi sobie nim krzywdy.

Essence I love nude. 05 my favorite tauping.
Nowa seria cieni Essence skradła moje serce. Na pewno kupię jeszcze inne kolory. Cień jest bardzo aksamitny i pięknie wygląda na powiece.

Adrianna.

Denko # 3 / 2015.

$
0
0
Pudło wypełnione pustymi opakowaniami z którego się już wysypuje i nie da się nic wcisnąć czyli zapraszam na denko. :)

P4284707.JPG

* Garnier Olia 6,6 intensywna czerwień. Mój ulubienic, daje idealny odcień na włosach, farba długo się utrzymuje. Nie śmierdzi i bezproblemowa aplikacja.
* Shockwaves żel - spray uniesienie u nasady. Dodaje objętości ale skleja włosy i bardzo szybko popsuła się pompka. Chroni przed wysoką temperaturą. Długotrwale działa.
* Got2b beach girl. Spray z solą morską. Nie skleja włosów. Na moje mega proste włosy w ogóle nie działa i nie daje żadnego efektu.
* Henna Treatment Wax. Tania i mało skuteczna odżywka. Okropny zapach i trudno było mi ją wykończyć.

P4284711.JPG

* Pantene szampon przeciwłupieżowy z odżywką. Ładny zapach i skuteczne działanie w walce z łupieżem. Pielęgnuje i odżywia włosy.

P4284712.JPG

* Garnier Beauty Care antyperspirant. Najbardziej skuteczny antyperspirant dla mnie ze wszystkich drogeryjnych. Bardzo skuteczny.
* Adidas Intensive antyperspirant. Strasznie podrażnił mi skórę. Skuteczny ale bardzo mocny.

P4284718.JPG

* BeBeauty HD puder. Bardzo dobry puder, nie bieli i daje fajny efekt. Na twarzy jest niewidoczny. Szybko go zużyłam.
* Essence all about matt!. Mój numer jeden pod względem pudru. Daje aksamitny ale naturalny efekt.
* Hean High korektor rozświetlający 101 porcelain. Dobry korektor, ładny efekt rozświetlenia ale kolor mógłby być jaśniejszy.
* Astor Perfect Stay. Podkład, który uwielbiam i często gościł na mojej twarzy. Ulubieniec chociaż ostatnio okryłam małe cudeńko, które uwielbiam od pierwszego użycia.
* Eveline 8w1. Odżywka skutecznie działała na mojej paznokcie. Nie pogorszyła ich stanu ani nie działała na nie źle.
* Luxury Paris 9w1. Odżywka działała wolniej od Eveline ale równie skuteczna.

P4284720.JPG

* Isana Winterdusche. Słynny żel pod prysznic z pingwinkiem. Delikatny waniliowy zapach ale słabo się pieni. Szybko się skończył bo trzeba dosyć sporą ilość użyć do mycia.
* Palmolive Bergemota i Werbena. Żel kojarzy mi się z ziołami i cytrynami. Dobrze się pienił ale nie przepadam za ziołowymi zapachami.
* Nivea Diamond Touch. Kremowy olejek pod prysznic miał cudowny kwiatowy zapach. Dobrze się pieni i na długo wystarcza.

P4284723.JPG

* Bath & Body Work Paris Amour. Zapach bardzo ładny i przez długi czas pozostawał na skórze. Dobrze nawilżał i skóra po użyciu była bardzo delikatna i aksamitna.
* Joanna Naturia peeling myjący z żurawiną. Fajny, delikatny peeling. Lubię słodkie i owocowe zapachy ale ten był strasznie mocno słodki aż nieprzyjemny.

P4284724.JPG

* Maść ochronna z witaminą A. Pomogła mi na bardzo suche i pękające dłonie. Po jednym użyciu maść dała ukojenie. Po dłuższym stosowaniu dała długotrwały efekt.
* Nivea Sensitive krem na dzień. Próbka starczyła na kilka użyć i krem mnie bardzo zaciekawił jak skończę Ziaję kupię pełnowymiarowe opakowanie. Skutecznie działał.
* Bourjois płyn do usuwania makijażu. Płyn bardzo dobrze radził sobie z demakijażem. Dwufazowa formuła nie jest dla mnie,  płyn zostawiał na skórze tłusty filtr.

Adrianna.

Kosmetyczni ulubieńcy kwietnia.

$
0
0
Dobry na wieczór. :) Zapraszam na ulubieńców kwietniach jak zawsze spóźnieni ale w końcu się zabrałam za pisanie. Leń i brak czas mnie dopadł, poprawa będzie widoczna. :)

P5154883.JPG


Rimmel Stay Matte.
Ostatnio przerzuciłam się a sypie pudry a w kamieniu odeszły w odstawkę. Przypomniałam sobie o nim przypadkiem i codziennie towarzyszył mi na skórze. Sprawdza się świetnie, dobrze matuje i przez długi czas makijaż wygląda świeżo.

Catrice Matt Mousse Make Up.
Zakochałam się w tym podkładzie. Kupiłam go na promocji w drogerii Natura z czystej ciekawości, nigdy nie miałam produktu do twarzy z tej firmy i do tego była to nowość. Podkład jest w postaci delikatnego musu i daje bardzo maturalny efekt na twarzy. Producent obiecuje, że przez 12 godzin podkład zostanie na naszej twarzy i te zapewnienia się sprawdzają. Podkład daje efekt delikatnej, nawilżonej cery, który bardzo lubię. Kryje średnio i przy większych niedoskonałościach może nie dać rady.

Bourjois Rouge Edition Velvet.
Matowa pomadka w odcieniu 07 nude-ist skradła moje serce. Uwielbiam ją za kolor i aksamity mat jaki pozostaje na ustach.

Kobo Modeling Illuminator .
Korektor, czasami kocham a czasami chętnie bym go wyrzuciła do kosza. Od dłuższego czasu dobrze się spisuje i daje delikatny efekt rozświetlenia okolic oczu. Zastrzeżenie mam jedynie do koloru, który lekko wpada w różowe tony. Przypudrowany trzyma się dosyć długo.

Catrice żel do brwi.
Do podkreślenia brwi używam pudru z Golden Rose ale to cudeńko jest świetne. Stosowałam kiedyś żel do brwi z Eveline ale średnio mi się sprawdzał. Utrwala i nadaje delikatny kolor brwią. Szczoteczka jest malutka i dobrze się nią przeczesuje brwi.

Adrianna.

Kolorowe naklejki.

$
0
0
Ci z Was, który obserwują mnie na instagramie ( instagram.com/pulinka18/ ) wiedzą już, że dostałam kolejną paczkę współpracową z Born Pretty Store. Zapewniam Was jednak, że będę obiektywna, w końcu kogo jak kogo, ale Was nie chcę oszukiwać :)
Jako pierwszy do testów poszedł stempel dostępny tutaj: www.bornprettystore.com/2pcsset-newly-practical-… , obecnie w promocji za 3,07$. Wydaje mi się, że guma jest wykonana z tego samego materiału, co w tym stemplu: www.bornprettystore.com/3pcsset-sell-double-side… . Mój egzemplarz bardzo ładnie zbiera i odbija wzory (nie był matowiony polerką). Wymiary to 1,5cm x2,5cm w najszerszych miejscach. U mnie taki rozmiar bez problemu pokrywa nawet kciuka.
Korzystając z tego, że mam już kilka stempli postanowiłam zrobić naklejki na stemplach. Osobiście preferuję robienie je na nich, niż na folii ponieważ jest mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia naklejki przy odrywaniu jej. Dzięki temu, że naklejka łatwiej schodzi można też szybciej ją zdjąć i łatwiej przytwierdzić do paznokcia (jest wtedy bardziej elastyczna).
Poniżej instrukcja (zaznaczam, że nie ja jestem pomysłodawczynią robienia naklejek stemplowych),
1a.jpg

1. Przygotowujemy płytkę do stemplowania - ja zawsze przecieram ją zmywaczem.
2. Nakładamy wybrany lakier na wzór, który chcemy odbić.
3. Przeciągamy kartą (najlepiej taką bez metalowych elementów, które mogłyby zadrapać płytkę) wzór tak, żeby rozprowadzić po nim lakier. Dobrze jest podłożyć pod płytkę chusteczkę higieniczną czy też ręcznik papierowy.
4 i 5. Odbijamy wzór na stempel.
6-8 Wylewamy trochę lakieru do paznokci (można użyć też farbki akrylowej) i teraz najlepszy element instrukcji - kolorujemy! Mnie zawsze sprawia to największą frajdę :D
2.jpg

9. Gotowy, pokolorowany wzór pokrywamy bezbarwnym lakierem i czekamy aż wyschnie.
3.jpg

10. Gdy wzór jest suchy odrywamy go od stempla, przenosimy na paznokieć, przygładzamy, pokrywamy topem, czyścimy skórki i gotowe :)
4.jpg

Naklejki są, według mnie, idealnym sposobem na ozdobienie paznokci. Bardzo łatwo to zrobić nawet lewą ręką. Jedyne co, to polecam czyścić skórki jak już wszystko podeschnie, ja zrobiłam to trochę za szybko i kilka kwiatków się rozwaliło.
5.jpg

Płytka, którą dzisiaj użyłam to BP-20 dostępna tutaj: www.bornprettystore.com/mixed-flower-nail-stamp-… .
6.jpg


7.jpg


8.jpg


10.jpg


11.jpg


9.jpg

Użyłam całego mnóstwa lakierów. Od lewej na górze: Orly hook up, Orly flawless flush, lemax bez numerka, life nr 15, Golden Rose nr 42, smart girls get more bez numerka, Seche Vite, Bourjois laque nr 1 white spirit (bardzo fajna biel), lovely nr 20, Sally Hansen xtreme wear nr 370 black out, Orly heat wave, Essence colour&go nr 109 off to miami!, moov o nazowie Larissa.
Dodatkowo na kciukach i małych palcach wylądowały po 3 neonowe ćwieki, kupiłam je (dostałam) tutaj: allegro.pl/cwieki-neonowe-karuzela-mix-kolorow-i… .
12.jpg

Przypomnę jeszcze, że przy zakupach na stronie Born Pretty Store z moim kodem PAPK31 macie 10% zniżki na nieprzecenione artykuły.
PAPK31.jpg

Robiłyście już stemplowe naklejki? Wolicie je robić na jakiejś folii/plastiku czy na stemplu?

Pozdrawiam,
Pulinka ;)

...Zakupowo...

$
0
0
Co tam u Was słychać?? :) U mnie sporo się działo ostatnio no i przede wszystkim zimoo i to strasznie..

W styczniu już oficjalnie zostanę chrzestną synka mojej bardzo dobrej koleżanki :) Ostatnio też spontanicznie się spotkałyśmy w szerszym gronie i nie mogłyśmy się nagadać :D w planach już przewidujemy następne spotkanko.

w ostatki kompletnie nie miałam humoru ani ochoty na jakąkolwiek zabawę....miałam ochotę wcześnie się położyć i zwyczajnie pójść spać w dodatku było mi zimno, ale niestety brat mnie wyciągnął (jak nigdy) i nici z domowego relaxu :)

A w zeszłym tygodniu pojechał do Zakopanego..dostali jakieś zlecenie z pracy i miał wrócić za dwa dni ale przeciągnęło im się do czterech....a ja w tym czasie wyjątkowo się nudziłam , w dodatku nic mi się nie chciało :D ....na szczęście już jest i stwierdził, że więcej nie pojedzie na taaaaak długo :D

Ostatnio też udalo mi się trochę podreperować domowy budżet...w końcu trafiło się coś sensownego w dodatku nie koliduje to z moimi obowiązkami więc jest wręcz idealnie..tym bardziej teraz przed świętami :)
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
Jeżeli chodzi o mnie to korzystając z promocji w naturze (-40%) kupiłam podkład *Rimmel Wake mi up*
IMG_9576.JPG

dodatkowo cień *Catrice*
IMG_9578.JPG

i transparentny puder *Pierre Rene*
IMG_9582.JPG

I z powodu braku mojego ulubionego transparentnego pudru z Catrice (podobno został wycofany ) Kupiłam na próbę mały  *INGLOT* i już wiem, że kupie drugi większy. Ten o wiele dłużej utrzymuje efekt zmatowionej cery niż ten z Catrice.
IMG_9561.JPG

W rossmanie kupiłam już kolejne opakowanie mojego ulubieńca *Bourjois Paris Micellar*
IMG_9573.JPG

i żel do higieny intymnej *AA My Intima*
IMG_9580.JPG

W *Ziaji* kupiłam skoncentrowany krem z serii "liście zielonej oliwki", bo wyjątkowo przypadł do gustu mojej cerze :)
IMG_9568.JPG

i jak zwykle dostałam trochę próbek :)
IMG_9567.JPG

perfumy od chińczyka ale pachną ślicznie :)
IMG_9560.JPG

I wreszcie dorwałam kozaki które nie mają odstającej cholewki i są dopasowane do mojej nogi :D
● Lasocki
IMG_9600.JPG

● Małemu dorwałam świetną bluzę/sweterek z zarąbiście mięciutkim misiem w kapturze i nie tylko /Sh:
IMG_9589.JPG

.....bluzkę w Pepco:
IMG_9591.JPG

i mięciutki kocyk/ Real
IMG_9585.JPG


Mój z okazji nadchodzących mikołajek już podarował mi prezent:
IMG_9598.JPG

IMG_9596.JPG

kawa wychodzi przepyszna ...a w szczególności latte :)
I tak nawiasem pisząc ja też nie wytrzymałam z prezentem i również wręczyłam mu coś od siebie:)
Stawiam przede wszystkim na praktyczne prezenty i jak na razie trafiam i druga strona też jest zadowolona a to najważniejsze.
Ozdoby na choinkę też kupione:
IMG_9603.JPG

IMG_9601.JPG

.....tylko choinki jeszcze nie ma :D
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
I umilacze czasu i podniebienia :)
IMG_9593.JPG

IMG_9595.JPG

IMG_9594.JPG

tort który robiłam jakiś czas temu:
WP_20140621_001.jpg

Najlepsze zapiekanki w mieście..
WP_20140527_002.jpg


● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
A  już od jakiegoś czasu chce mnie zapisać na kurs prawa jazdy ...wręcz nalega ale nie jestem do końca zdecydowana. Nie wiem ..czy w ogóle nadaję się na kierowce :D...ale przyznaje że kusząca propozycja

Uciekam na śniadanie a raczej obiad ...dzisiaj się lenie w domu :D
Miłegooo ;*
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●



Niezapomniane paznokcie.

$
0
0
Ostatnią rzeczą (chociaż dla mnie jedną z najlepszych z tej paczki), którą dostałam od Born Pretty Store ( bornprettystore.com/ ) są pędzle do paznokci, które możecie dostać tutaj: www.bornprettystore.com/4pcsset-elegant-flower-h… . W paczce dostajemy 4 sztuki - 3 cienkie, które różnią się długością (mają 1cm, 2cm i 2,5cm długości) oraz jeden płaski (0,5cm długości i niecałe 0,5cm szerokości), który został przez farbki pokolorowany na niebiesko ;) . Są bardzo dobrze wykonane, mają dobre włosie i śliczne trzonki w kwiatki. Z powodu tych trzonków pierwsze paznokcie jakie postanowiłam nimi zmalować są w kwiatowe motywy, a ponieważ szłam wtedy na 18stkę znajomych i zakładałam niebieską bluzkę postawiłam na niezapominajki.
niezapominajki2.jpg

Do zdobienia użyłam czterech pędzli, lakieru Bourjois la laque nr 1 white spirit oraz farbek akrylowych, które kupiłam w empiku. Całość pokryłam Seche Vite.
niezapominajki1a.jpg

1. Najpierw malujemy paznokcie na biało i czekamy aż wyschną (ten konkretny lakier potrzebuje jednej grubszej lub dwóch cienkich warstw).
2. Szerokim pędzelkiem malujemy płatki kwiatków. Ja połączyłam dwie niebieskie farbki w proporcji 2:1 (więcej dałam ciemniejszej, ale to zależy od tego, jakie macie kolory farbek).
3. Najkrótszym z cienkich pędzelków malujemy żółtą farbką środki.
4. Zielonymi farbkami jednym z cienkich, dłuższych pędzelków malujemy liście.
3.jpg

Jak zwykle bardzo dobrze nosiło mi się to zdobienie. Dużo osób zwracało na nie uwagę (jak wiecie sprawia to ogromną radość).
4.jpg

I zbliżenia dzięki obiektywom z biedronki.
5.jpg

6.jpg

Na prawej ręce zmalowałam jedynie kwiatki, na liście nie starczyło mi cierpliwości ;)
7.jpg

Tradycyjnie już zachęcam Was do wykorzystania przy zakupach kodu PAPK31 z którym to otrzymacie 10% zniżki na nieprzecenione artykuły. Jeśli zostanie on użyty 10 razy na moim blogu zostanie zorganizowany konkurs (pewnie do wygrania będzie coś z działu nail art).
PAPK31.jpg

Jak Wam się podobają te kwiatki? Używacie do zdobień pędzli?

Pulinka ;)

Kolorowa tęcza.

$
0
0
Gdy zobaczyłam ten konkurs: lucynails-blog.blogspot.com/(…)konkurs-konkurs.html… u Lucy nails stwierdziłam, że muszę wziąć w nim udział. Jakby ktoś był zainteresowany dołączeniem to zapraszam, czas macie do północy ;)
Temat skojarzył mi się z piosenką Varius Manx - "Pocałuj noc", a dokładniej z fragmentem "Zakładasz szary płaszcz, łatwo wtapiasz się w upiornie trzeźwy świt". Prawda jest taka, że większość z nas (ja także) wybiera zazwyczaj stonowane stroje, nie jakieś szalone, kolorowe. Nawet moje czerwone trampki goszczą na moich nogach od 'święta'. I rozumiem to, jednak może warto poszaleć trochę np. z kolorami, chociażby tylko na paznokciach? Ja tak zrobiłam i na moich paznokciach wylądowały wszystkie kolory tęczy. I muszę Wam powiedzieć, że za każdym razem, gdy spojrzę się na paznokcie to się uśmiecham! Kolorowe rzeczy to jednak to, co u mnie wywołuje radość i przyciąga wzrok innych.
b_1310283426821-002.jpg

Na początek - zdjęcia makro.
2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Zdobienie wykonałam metodą waterfall. Robiłam to pierwszy raz i na pewno nie ostatni. Bazą jest lakier Bourjois la laque nr 1 white spirit. Waterfall malowałam najkrótszym pędzelkiem od Born Pretty Store o których pisałam tutaj: paulina8-11.pinger.pl/m/24049154 oraz farbkami akrylowymi, które kupiłam w empiku. Całość pokryłam Seche Vite.
6.jpg

7.jpg

1.jpg

Wygląda to trochę jak radosna twórczość dziecka, jednak nie dość, że bardzo mi się podoba to w dodatku malowanie (jak zawsze) sprawiło mi dużo radości.

A jak Wam się podoba to zdobienie? Lubicie kolorowe rzeczy? Wzięłyście udział w konkursie?

Pulinka ;)

Zakupy Rossmann -49%

$
0
0
Witajcie Kochane!

4.1..jpg


Wiem, że to już dawne dzieje, ale blogerska przyzwoitość wymaga ode mnie abym dodała w końcu ten wpis. Tak, tak to zakupy z dawnej rossmannowskiej promocji -49%. Miejmy nadzieję, że pójdzie szybciutko.

Produkty do makijażu twarzy i oczu

4.2..jpg


1. Eveline, korektor kryjąco-rozświetlający art scenic, 04 light - kolejne opakowanie.

2. Wibo, korektor rozświetlający deluxe brightener występuje tylko w jednym odcieniu. Aż strach pisać, ale egzemplarz ten jest już praktycznie na wykończeniu. Jednak oczarował mnie do tego stopnia, że chyba wyprze mojego ulubieńca z eveline! Pięknie rozświetla, spojrzenie jest wypoczęte i pełne blasku. Na plus ciekawa formuła produktu i zachwycający efekt, jednak wydajność trochę odstrasza. Planuję niebawem zakup kolejnej sztuki.

3. Maybelline, korektor Affinitone, 01 nude beige. Dość dobrze kryjący - ukrywa zaczerwienienia wokół nosa i mniejsze wypryski.

4. Wibo, kremowy róż do policzków, Blush Creme, 2. Konsystencja tego produktu zdecydowanie nie może być określana jako kremowa! Róż jest zbity i suchy, ciężko nabrać go na pędzel (hakuro h24). Trzeba nieźle się namachać aby uzyskać tylko lekką mgiełkę koloru... Róż ładnie rozświetla i ożywia policzki jednak aplikacja dyskwalifikuje go jako dobry produkt w przedbiegach. Jego druh z serii Smooth&Wear sprawuje się o wiele lepiej.

5. Wibo, róż Smooth&Wear, 4. Przyjemny, neutralny kolorek, ciężko przesadzić w aplikacji. Produkt ten znalazł się w ulubieńcach czerwca.

6. Rimmel, pudrowy podkład, Lasting Finish, 001 light porcelain. Kolorek idealny dla bladziochów. Zdecydowanie wolę nakładać go pędzlem, bo uzyskuję bardziej naturalny efekt na twarzy. Więcej nic nie jestem w stanie powiedzieć. Po dłuższym testowaniu napiszę coś więcej.

4.3..jpg


4.4..jpg


7. L'oreal, żel do brwi Brow Artist Plumper, transparent. Produkt pojawił się już w ulubieńcach czerwca. Utrzymuje brwi w ryzach i za to go uwielbiam!

8. L'oreal, maskara Volume Million Lashes So Couture So Black. Jeszcze nie otwierany, jednak już się boję. Ostatnio Maxineczka w jednym ze swoich filmików na youtubie powiedziała, że wersja z dopiskiem So Black odbija się na górnej powiece. Mam nadzieję, że u mnie to się nie będzie działo.

9. L'oreal, maskara False Lash Architect 4D. Kupiony na zapas. Póki co jest to mój najukochańszy tusz. Tworzy piękną firankę rzęs. Gdy ostatnio stosowałam ten tusz ktoś zapytał mnie czy to moje rzęsy :D Jednakże poprzedni egzemplarz szybko zaschnął.

10. Maybelline, maskara Lash Sensational. Kupiony na zapas. Jest tak zachwalany, że wiele się po nim spodziewam. Póki co czeka na swoją kolej.

11. Max Factor, maskara 2000 calories Curved Brush. Kupiony na zapas. Jedno opakowanie już wcześniej zużyłam. Jest to wersja z zakrzywionym aplikatorem. Ładnie podkręca i rozdziela rzęsy.

12. Max Factor, maskara False Lash Effect. Aktualnie używany przeze mnie tusz. Znalazł się w ulubieńcach czerwca. Na początku się nie polubiliśmy, jednak z każdą następną aplikacją wpadałam w coraz większy zachwyt: pięknie pogrubia, może delikatnie wydłuża, nie odbija się na górnej powiece ani nie kruszy. Jednak mojego ulubieńca z L'oreal i tak nie przebije!

13. Lovely, turkusowy eyeliner Turquoise wave. Całkiem fajny kolorek, jednak krycie pozostawia wiele do życzenia. Po kilku pociągnięciach można stworzyć ładną kreskę :) Eyeliner nie odbijał mi się na powiece i trzymał cały dzień.

14. Rimmel, Scandaleyes, kredka wodoodporna 001 black. Kupiona w zapasie. Czeka na swoją kolej, aczkolwiek jednego dnia machnęłam sobie nią kreski i byłam dość zadowolona. ;]

15. Max Factor, kredka do oczu 090 natural glaze. Idealny kolorek na linię wodną, pięknie otwiera oko. Myślałam jednak, że będzie się dłużej utrzymywał. Na mojej linii wodnej po ok. 2h nie ma po niej śladu.

4.6.1.jpg


1. Rimmel, Lasting Finish Color Rush, 100 Give Me A Cuddle.

2. Rimmel, Lasting Finish Color Rush, 120 All You Need Is Pink.

3. Astor, Soft Sensation Lipcolor Butter, 009 Burnt Rose.

4. Lovely, Colorwear Long Lasting Lipstick, 3. Matowa pomadka w kredce. Produkty te są chyba jednymi z moich ulubionych. ;)

5. Lovely, Colorwear Long Lasting Lipstock, 2. Mój zdecydowanie ulubiony kolor z tej serii. Wygląda bardzo naturalnie. Nie podkreśla suchych skórek, bo takowe na moich ustach pojawiają się bardzo rzadko. Czytałam jednak, że u dziewczyn z tendencją do suchej skóry ust widać suche skórki po nałożeniu tego produktu. Więc przed zakupem radzę się dobrze zastanowić. Dla mnie produkt jest bardzo dobry.

6. Bourjois, Color Boost, 007 Proudly Naked.

7. Eveline, pomadka Color Edition, 703.

8. Eveline, pomadka Color Edition, 705. Nie wiem czemu nie pisze się o tych pomadkach z Eveline. Osobiście bardzo je lubię. Dość dobrze się utrzymują, mają ładne, intensywne, letnie kolory i ten zapach arbuza! Spróbujcie, nie pożałujecie.

9. Bourjois, Rouge Edition Velvet, 11 So Hap'pink. Przepiękny różowy kolorek.

10. Wibo, lakier do ust. Nawet nie wiem jaki to kolor. W każdym bądź razie do gustu nie przypadł mi ani kolor, ani formuła produktu, ani uczucie jakie pozostawia na ustach. Produkt idzie dalej w świat. Dochodzę do wniosku, że nie przepadam za lakierami do ust i więcej takiego typu produktu nie kupię.

11. Max Factor, Color Elixir, 827 Bewitching Coral. Piękny kolorek, idealny na lato.

12. Rimmel, Lasting Finish By Kate, 28.

13. Rimmel, Lasting Finish By Kate, 33.

14. Rimmel, Lasting Finish, 070 Airy Fairy.

15. Eveline, kredka do ust Max Intense Colour Lipliner, 11 Rose.

16. Bourjois, kredka do ust Levres Contour, 02 Cotton Candy.

Udało się nam dobrnąć do końca. Na promocji trafiło do mnie sporo produktów do ust, głównie dlatego że chciałam powiększyć swoją kolekcję a promocja była do tego świetną sposobnością. A zapas tuszy starczy mi do następnej promocji Rossmannowiskiej typu - 49%. :D

Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do obserwowania i czytania kolejnych postów. W kolejnym wpisie, który będzie już niebawem, pojawi się projekt denko z ostatnich miesięcy.

Ewela

P.s. po zdjęcia swatchy przedstawionych produktów zapraszam na: convallariae89.blogspot.com/

Moja kosmetyczka - kolorówka

POLUBIŁAM WIĘC POLECAM

$
0
0


Woda termalna z minerałami w sprayu, super na lato, w upalne dni schłodzona z lodówki super odświeża,

przeznaczona do twarzy, dla skóry wrażliwej, bez parabenu
cena 28 zł za 150 ml, łagodzi podrażnienia, dobra na podróż


drugie cudo to róż do policzków z bourjois, piękne pudełeczko, z maleńkim lusterkiem, pędzelek z wyszukanym naturalnym włosiem,
puzdereczko zamyka się na mini magnesik, więc samo się w torebce nie otwiera, jest bardzo kobiece, wydajne, zakup na kilka lat, choć firma nie należy do tanich,  cena około 28 zł





20150728_221530.jpg

O kaczce, która je marchewki.

$
0
0
Post powstał kilka dni temu i został dodany przeze mnie, jednak pinger stwierdził, że dodaję spam. Brawa ;)

Czy ktoś z Was słyszał o kaczce, która je marchewki? Jeśli tak, to nie zdziwi Was to, że umieściłam na paznokciach kaczkę i marchewki. Fakt, że te dwie rzeczy są razem na płytce w ogóle mnie nie zdziwił, ani nie zrodził pytania dlaczego tak jest. Tłumaczą mnie tylko dwie rzeczy - przede wszystkim ostatnio strasznie odzywa się we mnie moja blond dusza, a po drugie skojarzyłam sobie kaczkę z królikiem z Kubusia Puchatka (już słyszę Wasze facepalmy i głośne śmiechy :D ). Z tego miejsca pozdrawiam Dominikę (która prowadzi tego bloga: moje-cudenka.blogspot.com/ ), która uświadomiła mi ten błąd. Inaczej pewnie teraz czytalibyście post o tym, jak to w Kubusiu Puchatku kaczka, która była królikiem, jadła marchewki :D

Przechodząc do meritum - płytkę otrzymałam ze sklepu Born Pretty Store ( bornprettystore.com ) w ramach współpracy (jednak opinia jest zupełnie obiektywna). Dostaniecie ją tutaj ( www.bornprettystore.com/grid-carrot-design-nail-… ) za 3,99$ (obecnie w promocji za 3,19$). Zawiera ona dwa wzory kaczki (co jest bardzo fajne, bo jedna jest większa, a druga mniejsza), dwie wielkości ramki, marchewki, kratkę i dwa wzory, których nie potrafię opisać.
Duży plus za kopertkę na płytkę. Pamiętajcie, żeby oderwać niebieską folię przed stemplowaniem.
DSC_1412.jpg

Sama płytka odbija się dobrze, poniżej stemple na kartce wykonane czarnym lakierem. Kratka po prawej nie odbiła się poprawnie z mojej winy.
DSC_1414.jpg

Na początek wszystkie paznokcie, oprócz serdecznego, pokryłam szarym lakierem la luxe nr 921, na serdecznym wylądował lakier Bourjois la laque nr 1 white spirit.
DSC_1418.jpg

Potem zrobiłam stemplowe naklejki (kolorowałam je farbkami akrylowymi). Jeśli nie wiecie, jak je zrobić, to zapraszam na post, w którym wszystko wyjaśniłam: paulina8-11.pinger.pl/m/23992806 .
DSC_1421.jpg

Potem zostało stemplowanie fragmentu dolnego wzoru z tej płytki, przyklejenie naklejek i pokrycie wszystkiego topem.
Poniżej znajdziecie efekt, zdjęcia robione w centrum Warszawy.
DSC_1427.jpg

DSC_1431.jpg

DSC_1436.jpg

DSC_1437.jpg

DSC_1442.jpg

DSC_1443.jpg

DSC_1449.jpg

I ostatnie zdjęcie - moja prawa ręka, która nigdy chyba nie wyjdzie korzystnie na zdjęciu ;)
DSC_1451.jpg

PAPK31.jpg

Tradycyjnie już przypominam o kodzie PAPK31, który daje Wam 10% zniżki na nieprzecenione artykuły, wysyłka jest darmowa. Polecam także zajrzeć do działu nail art: www.bornprettystore.com/nail-c-268.html .

Jak Wam się podobają te paznokcie? Skusiłybyście się na nie, czy to nie Wasz klimat?

Pulinka ;)

1 sierpnia o 17:00

$
0
0
1 sierpień był dla mnie ważnym, wyjątkowym i nietypowo spędzonym dniem. O godzinie 17:00 nie byłam ani w domu, ani na obchodach Powstania Warszawskiego, tylko na ślubie mojego brata ciotecznego. Cała ceremonia była bardzo ładna (oczywiście uczciliśmy minutą ciszy Powstańców), jednak, ponieważ na niej byłam, nie miałam paznokci upamiętniających walkę, tylko takie, które wpasowywały się w ślubną tematykę :)

I tak na lewej ręce wylądowała suknia Panny Młodej (notabene Panna Młoda - żona mojego brata ciotecznego wyglądała prześlicznie!), garnitur Pana Młodego, obrączki oraz serduszko, które znalazłam w miksie ozdób 3D od Born Pretty Store  ( www.bornprettystore.com/ ) (znajdziecie je tutaj: www.bornprettystore.com/10mm-mixed-bowknot-nail-… , kosztują obecnie 0,99$).  
1.jpg

9.jpg

8.jpg

7.jpg

Prawa ręka natomiast pasowała do mojej sukienki, która była bardzo kolorowa.
10.jpg

Lakiery, których użyłam to Seche Vite jako top coat, Lovely nude nail polish nr 7, Bourjois la laque nr 1 white spirit, Carla nr 186 oraz Sensique art nails nr 188 silver star.
11.jpg

Jeśli będziecie robili zakupy w Born Pretty Store, to zachęcam Was do skorzystania z kodu 'PAPK31', dzięki niemu otrzymacie 10% rabat na nieprzecenione rzeczy. Wysyłka jest darmowa.
PAPK31.jpg

Paznokcie oczywiście furory nie zrobiły, bo główną 'atrakcją' byli Państwo Młodzi (i wcale się nie dziwię :) ), jednak mojej rodzinie bardzo się podobały. A co Wy o nich myślicie? Nosiłybyście je?

Pulinka ;)

PS. Mam nadzieję, że Państwo Młodzi przeżyją razem wiele szczęśliwych lat i, że kiedyś, kiedy stanę przed Ołtarzem, będę tak samo szczęśliwa i będę tam z tak wielką miłością, jak oni. Przyjemnie się na nich patrzyło i od razu człowiek się uśmiechał :)
Viewing all 121 articles
Browse latest View live