Cześć!
Dziś chciałabym przestawić paletkę od BH Cosmetics.
Paletka jest idealna do tworzenia codziennych makijaży. Zawiera w sobie sześć cieni, bardzo ładnie napigmentowanych, dwa odcienie pomadki oraz różu a także rozświetlacz. całość jest zamknięta w żlicznym plastikowym, solidnie wykonanym pudełeczku z lusterkiem w środku. Bardzo przypadła mi do gustu.
Cienie są dobrze napigmentowane, nie ścierają się, nie wchodzą w załamanie mimo, że nie stosuję żadnej bazy pod makijaż oka.
Pomadki w przyjemnych kolarach. JA lubię mieszać ze sobą te dwa i wychodzi kolorek taki, jaki mam na zdjęciach. Nie wysuszają ust, a mam z tym często problem
Róże także sprawują się świetnie. Tak samo jak w przypadku pomadek mieszam dwa kolory. Róż trzyma się cały dzień, nie schodząc, nie ścierająć się, co powodowało by paskudne plamy.
Rozświetlacz. Hmm... Nie zauważyłam żeby był jakiś spektakularny. Próbowałam się do niego przekonać ale jak można przekonać się do czegoś, co nie zostawia nic na buzi? Jest on całkowicie zbędny. Jako rozświetlacza używam najjaśniejszego cienia do powiek w kolorze szampana. On jest idealny, dlatego tak szybko go niestety ubywa...
Cena paletki to około 12 dolarów i jest to nie dużo, bo jakoś produktów jest naprawdę znakomita. Jedynym bublem jest nieszczęsny rozświetlacz ale decydując się na zakup napalona byłam na róże i cienie, a one sprawują się doskonale
Jeśli szukasz produktów takich jak róż, pomadka i cień, w delikatnych, naturalnych kolorkach za niewielkie pieniądze, możesz spróbować paletki Nude Forever W jednym miejscu jest praktycznie cała kosmetyka.
Kosmetyki użyte do wykonania makijażu:
Podkład: Rimmel Stay Matte odcień 103 True Ivory
Puder: Rimmel Stay Matte odcień peachy
Brwi: Brązowa kredka P.S. w połączeniu z cieniem Inglot nr 360
Bronzer: theBalm Bahama Mama
Eyeliner: Bourjois Liner Pinceau
Rzęsy: Loreal Telescopic oraz rzęsy Ardell
Róż, cienie do powiek, pomadki: BH Cosmetics Nude Forever
Dziś chciałabym przestawić paletkę od BH Cosmetics.
Paletka jest idealna do tworzenia codziennych makijaży. Zawiera w sobie sześć cieni, bardzo ładnie napigmentowanych, dwa odcienie pomadki oraz różu a także rozświetlacz. całość jest zamknięta w żlicznym plastikowym, solidnie wykonanym pudełeczku z lusterkiem w środku. Bardzo przypadła mi do gustu.
Cienie są dobrze napigmentowane, nie ścierają się, nie wchodzą w załamanie mimo, że nie stosuję żadnej bazy pod makijaż oka.
Pomadki w przyjemnych kolarach. JA lubię mieszać ze sobą te dwa i wychodzi kolorek taki, jaki mam na zdjęciach. Nie wysuszają ust, a mam z tym często problem
Róże także sprawują się świetnie. Tak samo jak w przypadku pomadek mieszam dwa kolory. Róż trzyma się cały dzień, nie schodząc, nie ścierająć się, co powodowało by paskudne plamy.
Rozświetlacz. Hmm... Nie zauważyłam żeby był jakiś spektakularny. Próbowałam się do niego przekonać ale jak można przekonać się do czegoś, co nie zostawia nic na buzi? Jest on całkowicie zbędny. Jako rozświetlacza używam najjaśniejszego cienia do powiek w kolorze szampana. On jest idealny, dlatego tak szybko go niestety ubywa...
Cena paletki to około 12 dolarów i jest to nie dużo, bo jakoś produktów jest naprawdę znakomita. Jedynym bublem jest nieszczęsny rozświetlacz ale decydując się na zakup napalona byłam na róże i cienie, a one sprawują się doskonale
Jeśli szukasz produktów takich jak róż, pomadka i cień, w delikatnych, naturalnych kolorkach za niewielkie pieniądze, możesz spróbować paletki Nude Forever W jednym miejscu jest praktycznie cała kosmetyka.
Kosmetyki użyte do wykonania makijażu:
Podkład: Rimmel Stay Matte odcień 103 True Ivory
Puder: Rimmel Stay Matte odcień peachy
Brwi: Brązowa kredka P.S. w połączeniu z cieniem Inglot nr 360
Bronzer: theBalm Bahama Mama
Eyeliner: Bourjois Liner Pinceau
Rzęsy: Loreal Telescopic oraz rzęsy Ardell
Róż, cienie do powiek, pomadki: BH Cosmetics Nude Forever